Niech serca Wasze radość rozgrzewa!
Pan nasz zmartwychwstał! Już głoszą światu
Ziemia, żywioły, anioły z Nieba!
A nasze serca? – czy w uniesieniu
Śpiewnie wołają „Dziękuję Panie!” ?
Za Twą opiekę, tu, na tej ziemi,
I „niech się wola Twa, Boże, stanie”?
Ile w nas DUCHA, a ile zgrozy …
Czemu nas kochasz, Baranku Boży!
My, dzieci Twoje, o Stwórco Panie
Pogubłe owce; o Twe wskazanie
Drogi k’wieczności prosim w pokłonie,
co w sercach naszych szczęściem zagości.
W ten dziwny czas dziś ziemskiego bytu,
Już nie umiemy stanąć w zachwytu
chwili skupienia, i uniesienia,
Nad Dziełem Twego, Panie stworzenia?!
O, Ręki Twojej, Boże, nam trzeba!
Byśmy zdołali dotrzeć do Nieba!
Chwała i dziękczynienie!
Trwaj uniesie!
————-
Niech nasze „razem” urasta w siłę!
Uczyńmy w Panu co Jemu miłe!
Ahoj!