Włochy: Chirurg, który operował mózg młodej Włoszki po szczepieniu C-19, przyznał: „Nigdy nie widziałem czegoś takiego!” [VIDEO]

0
2076
[bsa_pro_ad_space id=5]

Osiemnastolatka zmarła na zakrzepicę kilka dni po szczepieniu (w czerwcu br.). Chirurg: „Nie jestem ani wirusologiem, ani epidemiologiem, ale to, co zobaczyłem w głowie dziewczyny, nie jest normalne”.

Brytyjsko-szwedzka firma farmaceutyczna AstraZeneca zmieniła nazwę swojej szczepionki 25 marca. Deutsche Welle odnotowało, że zmiany dokonały się po cichu. Pisaliśmy o problemach wizerunkowych, z jakimi borykała się od samego początku darzona niewyobrażalnym szacunkiem w Wielkiej Brytanii firma AstraZeneca.

[bsa_pro_ad_space id=8]

Sytuację dodatkowo pogorszyły doniesienia o szkodliwych skutkach ubocznych w postaci zakrzepicy żył mózgowych u osób zaszczepionych tym preparatem, co doprowadziło do wstrzymania podawania tej szczepionki w wielu krajach Unii Europejskiej.

Na stronie internetowej Europejskiej Agencji Leków (EMA) preparat nie występuje już pod nazwą „szczepionka AstraZeneca przeciwko COVID-19”, albo – w skróconej wersji – AstraZeneca. Nowa nazwa to „Vaxzevira”.

Eksperymentalny produkt AstraZeneca przy blasku fleszy przyjął premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.

„Dosłownie nic nie poczułem, więc było to bardzo dobre, bardzo szybkie. Każdy, kiedy dostanie powiadomienie, żeby iść na szczepienie, proszę, niech idzie i zrobi to. To najlepsza rzecz dla was, najlepsza rzecz dla waszych rodzin i dla wszystkich innych” – mówił Johnson po zaszczepieniu.

Problemy AZ od A do Z

Niemcy odwołały tysiące szczepień AstraZeneca, Słowacja również wstrzymała jej podawanie. Francuzi zbojkotowali zalegające w magazynach produkty i postanowili wysłać je do Afryki.

W samej Wielkiej Brytanii dochodziło do wielu NOP-ów kończących się zgonami znanych osób. Mainstreamowe media niekoniecznie nagłaśniały wszystkie przypadki.

Prócz propagandy głównych stacji telewizyjnych promujących sztandarowy, niemalże patriotyczny produkt, AstraZeneca również nie może się pochwalić skutecznością i bezpieczeństwem.

Prezenterka państwowej stacji BBC Lisa Shaw zmarła po otrzymaniu swojej dawki. Stephanie Dubois, brytyjska modelka, również padła ofiarą eksperymentalnej terapii genowej AstraZeneca.

Informowaliśmy też o śmiertelnych przypadkach spowodowanych rzadkimi zakrzepami krwi kolejnych osób w Wielkiej Brytanii, czy o Izraelu chcącym unieważnić umowę z Brytyjczykami.

Sama Komisja Europejska wprowadziła przeciwwskazania do podawania drugiej dawki eksperymentalnego produktu firmy AstraZeneca.

Francja alarmowała o 23 przypadkach zakrzepicy i zgonach swoich obywateli.

Niektórzy artyści kategorycznie nie zgadzają się na wpuszczanie na koncerty publiczności, która używała produktu firmy AstraZeneca. Jednym z nich był Bruce Springsteen.

Brytyjski muzyk światowej sławy, Eric Clapton, zabrał głos, dzieląc się swoim przykrym doświadczeniem. Podanie drugiej dawki preparatu firmy AstraZeneca okazało się dla artysty koszmarem.

W przeciągu tygodnia jego dłonie odmówiły posłuszeństwa. „W skali od 0 – 10 ból był w okolicach 8-9” – mówił Clapton, nazywając stan, w którym był, agonią.

W Polsce kilkudziesięciu nauczycieli zgłosiło niepożądane odczyny poszczepienne związane z AstraZenecą. Lista NOP-ów nadal się powiększa. O nowo dodanym niepożądanym odczynie poszczepiennym pisaliśmy niedawno.

Przypadek Kamili Canepy

Jak podają włoskie media, Camilla Canepa została operowana przez Gianluigi Zonę, dyrektora kliniki neurochirurgicznej i neurotraumatologicznej szpitala San Martino.

Camilla Canepa l.18, która zmarła kolka dni po podaniu szczepionki AstraZeneca / Źródło Facebook
Camilla Canepa l.18, która zmarła kilka dni po podaniu tak zwanej szczepionki AstraZeneca / Źródło Facebook

Chirurg, który podjął się operacji ze zdumieniem przyznał: „Nigdy nie widziałem mózgu dotkniętego tak rozległą i ciężką zakrzepicą”.

Neurochirurgiem dyżurnym w San Martino był Alessandro d’Andrea, który również był przy stole operacyjnym.

„Zdecydowaliśmy się na kraniotomię dekompresyjną, podczas której otwiera się czaszkę, aby zmniejszyć ciśnienie wewnętrzne” – powiedział chirurg.

Mainstream manipuluje

Zdaniem coraz większej liczby dziennikarzy piszących na ten temat, dziewczyna rzekomo cierpiała na przewlekły niedobór płytek krwi, „rodzinną autoimmunologiczną małopłytkowość”.

Rodzice zmarłej 18-latki stanowczo mówią: „Nie miała żadnej choroby”. W zeszłym tygodniu prokurator Genui, który koordynuje toczące się śledztwo, polecił koronerowi z Pawii przeprowadzić sekcję zwłok Camilli.

Ale rodzina dziewczynki jest w kontakcie z prawnikiem Angelo Paone i wydaje się być w tej kwestii stanowcza. „Camilla nie miała tej choroby” – wyjaśnił ich prawnik.

Potwierdzeniem ich informacji są dwa skany CT. Dziewczyna przeszła dwa badania i została wypisana po pierwszym, które nie wykazało stanu zakrzepicy.

Gdy zrobiono drugi, zaraz po przewiezieniu jej do szpitala, pokazał, że stan zdrowia osiemnastolatki był zagrożony.

Dziewczyna przybyła na pogotowie w szpitalu Lavagna 3 czerwca, zaledwie tydzień po otrzymaniu szczepionki AstraZeneca. Skarżyła się na silne bóle głowy.

Canepa pochodziła z miasta Sestri Levante w Ligurii. Otrzymała szczepienie podczas „dnia otwartego” szczepień dla młodzieży powyżej 18. roku życia.

Szczepionka AstraZeneca została zatwierdzona dla wszystkich osób powyżej tego wieku. Nie podaje się jej osobom młodszym z uwagi na powiązanie z zakrzepami krwi.

Prawnik udziela sprostowania

Prawnik rodziny 18-latki z Sestri Levante zmarłej w Genui po szczepieniu produktem AstraZeneca, poinformował, że „dziewczyna nie miała choroby dziedzicznej”, jak błędnie donosiły gazety.

Sprawa Camilli wzbudziła obawy młodych osób, którzy wcześniej mieli w planach zaszczepić się w celu uzyskania Zielonej Przepustki lub paszportu szczepionkowego umożliwiającego im podróżowanie i uczestnictwo w imprezach masowych.

Pożegnanie

Camillę pożegnały setki osób w jej ostatniej drodze na cmentarz. W internecie ukazały się zdjęcia tłumów chcących oddać hołd młodej dziewczynie.

 

Tłumy żegnały Camillę podczas pogrzebu / Źródło: Quotidiano Nazionale
Tłumy żegnały Camillę podczas pogrzebu / Źródło: Quotidiano Nazionale
Tłumy żegnały Camillę podczas pogrzebu / Źródło: Quotidiano Nazionale
Tłumy żegnały Camillę podczas pogrzebu / Źródło: Quotidiano Nazionale

List do Kamili

Na platformie Youtube ukazał się list w formie video, będący zarówno apelem i przestrogą. Skierowany jest do tych, którzy będą się zastanawiali nad wzięciem eksperymentalnego produktu terapii genowej.

List ukazuje również problem cenzury oraz przyklejania łatek tym, którzy domagają się wyjaśnień i nie zawierzają propagandzie wylewającej się z telewizora, czy ust polityków.

„Droga Kamillo,

Czy twoje poświęcenie naprawdę jest nam potrzebne?

Złożyłaś siebie na ołtarzu nauki, tej nauki, która przez wieki była nieustannie kwestionowana w osiąganiu swych celów, a którą dziś okrzyknięto 'Bogiem na ziemi’.

Biada tym, którzy wyrażają wątpliwości i którym przyklejana jest metka „negujących”, czy „teoretyków spiskowych”, będących przeciw nauce.

Ale kto rości sobie prawo do wypowiadania się w imieniu nauki i w jakim charakterze to robi? Czy zawsze ofiarowywane są solidne dowody na poparcie swoich roszczeń?

Dlaczego głosy przeciwne, które próbują nas ostrzec przed możliwymi zagrożeniami (ostrzegając zwłaszcza dzieci i młodzież), nie znajdują odpowiedniego miejsca w przestrzeni publicznej?

Dane statystyczne dotyczące bardzo młodych, mówią przecież same za siebie.

Ta choroba, która dla starszych bywa wyniszczająca, zwłaszcza jeśli jest źle i późno leczona, dla młodych objawia się w najgorszym przypadku zwykłą grypą, dzięki ich niezwykle sprawnemu układowi odpornościowemu.

I nawet nie próbuj bez dowodów mówić, że mogą przekazać „niewidzialnego potwora” dorosłym.

W zamian za bliskiemu zeru ryzyku przejścia choroby, otrzymujemy zło w postaci zapalenia mięśnia sercowego, zakrzepicy i innych odczynów niepożądanych, których nikt nie może a priori wykluczyć.

Jaki jest sens tego wszystkiego?…

Jest jeszcze wiele do powiedzenia, droga Camillo…

(…) Niestety nie tylko Ty nas ostrzegasz. Są z Tobą po tamtej stronie również 24-letnia Alessia, 22-letni Lorenzo, 24-letni Carlo i inni…

Droga Camillo, naprawdę mam nadzieję, że twoje poświęcenie pomoże nam.”

Warto przypomnieć, że firma AstraZeneca ukończy testy kliniczne dopiero w 2023 roku. Zatem, póki co, jest to eksperyment medyczny, o którym nikt głośno nie mówi.

za: paradyzja.com

 

[bsa_pro_ad_space id=4]