Kaja Godek apeluje do Ministerstwa Edukacji Narodowej o natychmiastową kontrolę, czy w szkołach jest wprowadzana deklaracja „Warszawskiej polityki miejskiej na rzecz społeczności LGBT+”.
„Warszawa jest dla wszystkich. Chcę, żeby była miastem bez dyskryminacji, bez języka nienawiści, przemocy, miastem różnorodnym i przyjaznym” – czytamy w deklaracji „Warszawskiej polityki miejskiej na rzecz społeczności LGBT+” podpisanej przez prezydenta Warszawy – Rafała Trzaskowskiego.
Kaja Godek mówi, iż prezydent Rafał Trzaskowski nie jest właścicielem warszawskich szkół, natomiast podpisując kartę LGBT+ ingeruje w sprawy edukacji. Wprowadza do szkół edukację równościową, seksualną oraz pracowników-latarników – pomysł, który polega na tym, iż w każdej szkole jeden pracownik jest dedykowany do spraw wprowadzania do ruchu LGBT+.
Prezydent nie ma nadzoru nad szkołami, mają je kuratoria, a nad nimi Minister Edukacji.
Ustawa o prawie oświatowym mówi, że minister może wydać wiążące zalecenia kuratorom. Warto więc przeprowadzić w warszawskich szkołach kontrole, gdzie szkoła próbuje wprowadzać postanowienia karty LGBT+.
Deklaracja Trzaskowskiego nie ma nic wspólnego z różnorodnością. To nie jest edukacja, tylko programy antywychowawcze, programy, które mówią, że zło jest równe dobru. Według tych programów osoby, które mają problem z tożsamością płciową muszą pogodzić się z sytuacją, nie rozwiązywać problemu, ale pozostawiać sprawy takimi jakie są – mówi Kaja Godek, działaczka pro-life.
Według rozmówczyni wszyscy powinniśmy zareagować w tej sprawie, dlatego zbierane są podpisy pod petycją „Nie dla propagandy LGBT+ w warszawskich szkołach. Petycja dla minister Anny Zalewskiej”.
Na stronie twojepetycje.pl można taką petycję podpisać. Na chwilę obecną zebrano ponad 2 tysiące podpisów [26.02 – prawie 10 tys. podpisów – przyp. red.].
Zapraszamy do posłuchania audycji [LINK poniżej do strony Radio].
A jeszcze w maju 2018 roku kandydat na prezydenta Warszawy, Rafał Trzaskowski mówił: „Chcemy, żeby w Warszawie edukacja była na europejskim poziomie, żeby była najlepsza w Polsce”
Europejski poziom ? Co oznacza w takim razie słowo „europejski” z tej strony sceny politycznej, właśnie się przekonaliśmy.
Za: RadioWnet