Wydychany aerozol i maski na twarz [WIDEO]

0
1702
[bsa_pro_ad_space id=5]

Wydychany aerozol i maska na twarz. Jaki jest sens noszenia masek?

W sieci już od początku rozkręcenia koronawirusowego cyrku pojawiały się różnego rodzaju odmiany twierdzenia „Moja maseczka chroni Ciebie, Twoja maseczka chroni mnie”. Rozpowszechniane zarówno przez osoby z branży medycznej jak i celebrytów, czy wschodzące gwiazdy z mediów społecznościowych. Poniżej przykład:

Moja maseczka chroni Ciebie, Twoja maseczka chroni mnie

[bsa_pro_ad_space id=8]

Jak do tej pory podstawą do tego twierdzenia jest myślenie życzeniowe, a nie wyniki badań empirycznych, w których badano by laboratoryjnie zachorowania [np. na grypę] u noszących maski, w porównaniu do osób ich nie noszących. O ile na początku można było to uzasadniać nieznajomością literatury medycznej odnośnie skuteczności noszenia masek jako narzędzie zapobiegawcze w rozprzestrzenianiu wirusów, to po ponad pół roku od rozpoczęcia tego cyrku, żeby nadal się przy tym upierać, to trzeba czerpać wiedzę z nagłówków brukowców, albo mieć złą wolę. No, ewentualnie komuś bardzo zależy na nakręcaniu spirali strachu, aby w przyszłości mieć więcej klientów na szczepionkę. Dziękujemy Jarosławowi Pinkasowi za to, że mówi o tym wprost. W wywiadzie dla Radia ZET powiedział, że najważniejszą funkcją jest nie ochrona przed patogenami, a… przypominanie ludziom, że jest pandemia.

Z kolei podczas konferencji Głównego Inspektora Sanitarnego z dnia 8 września 2020 roku, Jarosław Pinkas przedstawił plan nakłonienia Polaków do szczepienia się na COVID-19, jego plan, lub jego mocodawców to „wygenerowanie emocjonalnego zapotrzebowania na szczepionkę”

„Nie mamy leku na COVID-19, ale mamy możliwość racjonalnego zachowania się, dystansowania, noszenia maseczek, czystości rąk. Generalnie stosowania się do wszystkich zaleceń ekspertów. Być może będziemy mieli szczepionkę. Mamy nadzieję, że będzie ona szybko dostępna i że będzie oczekiwana, że nasi obywatele będą dopominać się o nią, kiedy będzie wreszcie dostępna na rynku. Po prostu zwyczajnie wygenerujemy zapotrzebowanie, emocjonalne zapotrzebowanie na szczepionkę, taki stan ducha, że chcę to mieć, ponieważ jest to dla mnie niezwykle ważne” – Konferencja Głównego Inspektora Sanitarnego – 8 września 2020 roku (od. 6 min. nagrania).

Jeśli cofniemy się do stycznia, a dokładnie 21 stycznia, to w tym dniu miała miejsce debata „Szczepienia dzieci a zdrowie publiczne w świetle danych epidemiologicznych”. W czasie tej pogadanki Jarosław Pinkas powiedział, że:

„…inspekcja sanitarna jest liderem jeśli chodzi o walkę o polskie zaszczepione dzieci. Bo to jest walka. Mamy ludzi, którzy wątpią, mamy tych, którzy się wahają – to są rodzice. To są rodzice, którzy zostali zainfekowani, czymś bardzo niedobrym. To się na szczęście daje dobrze leczyć – my już to wiemy. Ta infekcja, jeżeli używa się dobrych argumentów, bo to jest główne lekarstwo, jest skuteczna. Myślę, że jesteśmy aktywni, widzialni, zajęliśmy tą przestrzeń, która do tej pory była zajęta wyłącznie przez tych, którzy wątpili albo niewielką grupę antyszczepionkowców, bo tak naprawdę to są dwie grupy. Jedna jest minimalna i jest jakaś grupa wątpiących. Ta przestrzeń to media społecznościowe, jesteśmy wszędzie. Używamy prawdziwych argumentów opartych na wiedzy, prawdziwych autorytetów, nie influencerów, którym się wydaje, tylko używamy tych, którzy są do tego przekonani. Aczkolwiek na przykład na instagramie używamy tych, którzy są influencerami, ale np. to są tacy influencerzy, którzy mają głęboką wiedzę. To są np. lekarze, którzy fantastycznie znajdują się w tym medium społecznościowym.”Transkrypt debaty: Szczepienia dzieci a zdrowie publiczne w świetle danych epidemiologicznych

Jakie argumenty mają ludzie wątpiący w sens noszenia masek?

Jak rozprzestrzenia się COVID-19

Amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) w poniedziałek 21 września 2020 wycofało się z informacji opublikowanych na swojej stronie internetowej zaledwie trzy dni wcześniej 18 września, w których stwierdzono, że koronawirus może rozprzestrzeniać się poprzez kropelki w aerozolu.

Aerozol stanowi układ koloidalny, w którym ośrodkiem dyspersyjnym jest powietrze, a substancją rozproszoną ciecz.

CDC twierdzi teraz, że piątkowe wytyczne zostały opublikowane „omyłkowo”. No chyba, że wewnątrz tej instytucji trwa walka dobra ze złem w dostępie do ich strony internetowej.

Fragment usuniętych treści ze strony CDC:

COVID-19 najczęściej się rozprzestrzenia:

  1. Pomiędzy osobami, które są ze sobą w bliskim kontakcie (w promieniu około 2 metrów).
  2. Poprzez kropelki lub małe cząsteczki z dróg oddechowych, takie jak te w aerozolach, powstające, gdy zarażona osoba kaszle, kicha, śpiewa, mówi lub oddycha.

a) Cząsteczki te mogą być wdychane nosem, przez usta do dróg oddechowych i płuc i powodować infekcję. Uważa się, że jest to główny sposób rozprzestrzeniania się wirusa.

b) Kropelki mogą również lądować na powierzchniach oraz przedmiotach i być przenoszone poprzez dotyk. Można zarazić się COVID-19, dotykając powierzchni lub przedmiotu, na którym znajduje się wirus, a następnie dotykając własnych ust, nosa lub oczu. Uważa się, że rozprzestrzenianie się przez dotykanie powierzchni nie jest głównym sposobem rozprzestrzeniania się wirusa.

3. Możliwym jest, że COVID-19 może rozprzestrzeniać się przez kropelki i cząsteczki unoszące się w powietrzu, które powstają, gdy osoba, która ma COVID-19 kaszle, kicha, śpiewa, mówi lub oddycha. Istnieje coraz więcej dowodów na to, że krople i cząsteczki unoszące się w powietrzu mogą pozostawać zawieszone w powietrzu i być wdychane przez innych, a także przemieszczać się na odległość większą niż 2 metry (na przykład podczas ćwiczeń chóru, w restauracjach lub na zajęciach fitness). Ogólnie, środowisko wewnętrzne bez dobrej wentylacji zwiększa to ryzyko.” – How COVID-19 Spreads. Updated Sept. 18, 2020

Dlaczego przyznanie, że wirus jest roznoszony w wydychanym aerozolu stanowi kłopot? Kłopot z narracją dotycząca maseczek? Odpowiedź znajduje się w prezentacji poniżej, w której pewien mężczyzna używając waporyzatora tworzącego widoczny aerozol, pokazuje jak ten aerozol zachowuje się, gdy mamy założoną maskę na twarzy.

Wydychany aerozol i maska na twarz

Poniższy materiał pokazuje jak waporyzator tworzący [widoczny] aerozol, o rozmiarach takich samych jak w przypadku chorego na kowidoze lub większym, przechodzi przez maski oraz wychodzi bokiem.

W przypadku szczelnych masek [z prawdziwego zdarzenia] z zaworem, maska może ochronić mnie przed Tobą, ale nie Ciebie przede mną.

Nosisz maskę, żeby mnie chronić? – napisy PL

Wydychany aerozol i maski na twarz

No ale chirurdzy noszą maski, po wiele godzin. Tak, noszą, ale nie po to, żeby chronić siebie lub pacjenta przed latającymi wirusami.

Infekcje ran pooperacyjnych i chirurgiczne maski na twarz

„Nigdy nie wykazano, że noszenie chirurgicznych masek na twarzy zmniejsza pooperacyjne infekcje ran. Wręcz przeciwnie, zanotowano 50% spadek po odpuszczeniu sobie noszenia masek na twarz. Niniejsze badanie zostało zaprojektowane tak, aby ujawnić 30% lub większą różnicę we wskaźnikach zakażeń ran chirurgicznych po zastosowaniu masek na twarz lub bez.

W ciągu 115 tygodni trwania badania włączono łącznie 3088 pacjentów. Tygodnie oznaczano jako „zamaskowane” lub „niezamaskowane” zgodnie z losową listą. Po 1537 operacjach wykonanych z użyciem noszonych masek na twarz odnotowano 73 (4,7%) zakażenia ran, a po 1551 operacjach wykonanych bez masek na twarz wystąpiło 55 (3,5%) zakażeń. Różnica ta nie była istotna statystycznie (p> 0,05), a gatunki bakterii wyhodowane z zakażeń rany nie różniły się w żaden sposób, co potwierdzałoby fakt, że różnica liczbowa była różnicą „pomijalną” statystycznie.

Wyniki te wskazują, że należy ponownie rozważyć stosowanie masek na twarz. Maski mogą być używane do ochrony zespołu operacyjnego przed kroplami zakażonej krwi i infekcjami przenoszonymi drogą powietrzną, ale nie udowodniono, że chronią pacjenta obsługiwanego przez zdrowy zespół operacyjny.” – World Journal of Surgery volume 15, pages383–387(1991); Postoperative wound infections and surgical face masks: A controlled study https://link.springer.com/article/10.1007/BF01658736

Jednorazowe maski medyczne (znane również jako maski chirurgiczne) to luźno dopasowane urządzenia, które zostały zaprojektowane do noszenia przez personel medyczny w celu ochrony przed przypadkowym zanieczyszczeniem ran pacjenta oraz ochrony osoby je noszącej przed ochlapaniem lub rozpryskami płynów ustrojowych…

Istnieją ograniczone dowody na ich skuteczność w zapobieganiu przenoszenia wirusa grypy, zarówno podczas noszenia przez osobę zarażoną w celu kontroli źródła, jak i podczas noszenia przez osoby niezainfekowane w celu zmniejszenia ekspozycji.

Nasz systematyczny przegląd nie wykazał znaczącego wpływu noszenia masek na twarz na przenoszenie potwierdzonej laboratoryjnie grypy… W tym przeglądzie nie znaleźliśmy dowodów potwierdzających ochronny wpływ środków ochrony osobistej lub środków środowiskowych w zmniejszaniu przenoszenia grypy.” – Niefarmaceutyczne środki zaradcze przeciw grypie pandemicznej w warunkach innych niż placówki medyczne – środki ochrony osobistej i środki środowiskowe. Emerg Infect Dis. 2020 May;26(5):967-975. https://wwwnc.cdc.gov/eid/article/26/5/19-0994_article

W publikacji poniżej autorzy stawiają hipotezę, że aerozole zawierające wirusa grypy [i inne chyba też], mogą mieć zasięg dużo większy niż 2 metry. Zasięg liczony bardziej w kilometrach.

Wpływ dyspersji atmosferycznej i transportu aerozoli wirusowych na epidemiologię grypy

„Obecne teorie epidemiologiczne na temat wirusa grypy nie wyjaśniają trwałości, sezonowości i wybuchowych epidemii wirusa na dużych obszarach geograficznych. W artykule postuluje się, że dyspersja [rozproszenie substancji w roztworze koloidalnym] atmosferyczna i międzykontynentalny transport powietrzny wirusa grypy w postaci aerozolu [układ koloidalny, w którym ośrodkiem dyspersyjnym jest powietrze, a substancją rozproszoną ciecz] może przyczyniać się do rozprzestrzeniania się, trwałości i wszechobecności choroby, wybuchowości epidemii oraz szybkiego występowania ognisk i zmian sezonowych w całym regionie. Te wzorce cyrkulacji i dyspersyjny charakter atmosfery mogą pomóc wyjaśnić regularny roczny cykl aktywności grypy.”Rev Infect Dis. May-Jun 1989;11(3):494-7; Impact of Atmospheric Dispersion and Transport of Viral Aerosols on the Epidemiology of Influenza https://academic.oup.com/cid/article/11/3/494/397025

W ostatniej dekadzie pojawiło się coraz więcej badań, w których badacze zajmują się badaniem składu cząstek aerozolu pochodzenia biologicznego

„Cząsteczki aerozolu atmosferycznego pochodzenia biologicznego to bardzo zróżnicowana grupa materiałów i struktur biologicznych, w tym mikroorganizmy, jednostki dyspersyjne, fragmenty i wydaliny organizmów biologicznych. W ostatnich latach wpływ biologicznych cząstek aerozolu na procesy atmosferyczne był badany z coraz większą intensywnością i uzyskano wiele nowych informacji i spostrzeżeń. W niniejszym przeglądzie przedstawiono aktualną wiedzę na temat głównych kategorii pierwotnych biologicznych cząstek aerozolu: bakterii i archeonów, zarodników i fragmentów grzybów, pyłków, wirusów, alg i cyjanobakterii, biologicznych skorup i porostów oraz innych, takich jak fragmenty roślin lub zwierząt i szczątki.” – Tellus B: Chemical and Physical Meteorology, Volume 64, 2012 – Issue 1; Primary biological aerosol particles in the atmosphere: a review https://www.tandfonline.com/doi/full/10.3402/tellusb.v64i0.15598

W poniższym badaniu testowano zawartość aerozolu na obecność bakterii i grzybów, czyli patogenów cięższych niż wirusy.

„Rośnie obawa, że narażenie na pył zawieszony o średnicy aerodynamicznej ziaren poniżej 2,5 µm (PM2,5) o składzie biologicznym (bioaerozole) może odgrywać kluczową rolę w występowaniu niekorzystnych skutków zdrowotnych u ludzi. W tym badaniu określono stężenia bakterii i grzybów w PM2,5 oraz związane z nimi ryzyko zdrowotne związane z wdychaniem w obszarze przemysłowym w Republice Południowej Afryki…

Stężenia bakterii i grzybów w PM2,5 były niższe zimą niż latem. Bakterie zidentyfikowane latem były podobne do tych zidentyfikowanych zimą: Staphylococcus sp., Bacillus sp., Micrococcus sp., Flavobacterium sp., Klebsiella sp. i Pseudomonas sp. Ponadto zidentyfikowane flory grzybowe obejmują Cladosporium spp., Aspergillus spp., Penicillium spp., Fusarium spp. i Alternaria spp…

Bakterie i grzyby są częścią bioaerozolu PM2,5. Narażenie na bioaerozol może stanowić dodatkowe zagrożenie dla zdrowia dzieci.”Int J Environ Res Public Health. 2019 Feb; 16(4): 629; Biological Composition of Respirable Particulate Matter in an Industrial Vicinity in South Africa https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6406656/

Z jakiegoś powodu rząd poluje na bezobjawowych nosicieli, żeby zamykać ich w (domowej) kwarantannie. Tylko pytanie, po co? Poniżej interesujące studium przypadku, jeśli chodzi o zarażanie przez bezobjawowego nosiciela.

Badanie dotyczące zakaźności bezobjawowych nosicieli SARS-CoV-2

Kontekst: Trwająca epidemia koronawirusa 2019 (COVID-19) rozprzestrzeniła się na cały świat. Dyskusyjnym jest, czy bezobjawowi nosiciele wirusa SARS-CoV-2 są zaraźliwi. Przedstawiamy przypadek bezobjawowego pacjenta oraz kliniczną charakterystykę 455 kontaktów, której celem jest zbadanie zakaźności bezobjawowych nosicieli.

Materiał i metody: Przedmiotem naszych badań było 455 osób, które były narażone na kontakt z bezobjawowym nosicielem wirusa SARS-CoV-2. Podzielono ich na trzy grupy: 35 pacjentów, 196 członków rodzin i 224 pracowników szpitala. Wyodrębniliśmy ich informacje epidemiologiczne, dokumentację kliniczną, wyniki badań pomocniczych i harmonogramy leczenia.

Wyniki: Mediana czasu kontaktu z pacjentami wynosiła cztery dni, a dla członków rodzin pięć dni. Choroby sercowo-naczyniowe stanowiły 25% wśród pierwotnych chorób pacjentów. Oprócz personelu szpitalnego, zarówno pacjenci, jak i członkowie ich rodzin byli izolowani medycznie. W czasie kwarantanny u siedmiu pacjentów plus jeden członek rodziny pojawiły się nowe objawy ze strony układu oddechowego, z których najczęściej występowała gorączka. Morfologia krwi przy większości kontaktów mieściła się w normalnym zakresie. Wszystkie obrazy CT nie wykazały żadnych oznak zakażenia COVID-19. Nie wykryto zakażenia 2 koronawirusem zespołu ostrej ciężkiej niewydolności oddechowej (SARS-CoV-2) wśród 455 kontaktów za pomocą testu kwasu nukleinowego.

Wniosek: Podsumowując, u wszystkich 455 kontaktów wykluczono zakażenie SARS-CoV-2. Doszliśmy do wniosku, że zakaźność niektórych bezobjawowych nosicieli SARS-CoV-2 może być słaba.” – Respir Med. 2020 Aug;169:106026; A study on infectivity of asymptomatic SARS-CoV-2 carriers. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32513410/

za: pubmedinfo.org

[bsa_pro_ad_space id=4]