Dziennikarz śledczy ujawnia: Współzałożyciel spółki wydającej “Gazetę Wyborczą” był informatorem STASI

0
1715
[bsa_pro_ad_space id=5]
Zmarły w 2001 r. Aleksander Paszyński przez wiele lat był dziennikarzem „Polityki”, m.in. od 1978 – kierownikiem działu ekonomicznego, a od 1980 r. do 1981 r. – zastępcą redaktora naczelnego. Brał udział w obradach Okrągłego Stołu jako współprzewodniczący zespołu ds. gospodarki mieszkaniowej. Znalazł się wśród założycieli Agory S.A. – spółki, która wydaje m.in. “Gazetę Wyborczą”. W latach 1989–1991 sprawował mandat senatora I kadencji. Został wybrany z listy Komitetu Obywatelskiego, później przeszedł do klubu parlamentarnego Unii Demokratycznej. Od 1989 r. do 1991 r. pełnił funkcję ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa w rządzie Tadeusza Mazowieckiego.

Jak poinformował dzisiaj rano na Facebooku Leszek Szymowski – dziennikarz śledczy i pisarz („Zamach w Smoleńsku”, „Zabić komendanta. Kulisy zabójstwa generała Marka Papały”, „Seryjny Samobójca”), Paszyński był informatorem wschodnioniemieckiej służby bezpieczeństwa STASI. Wynika to z dokumentów, do których udało się dziennikarzowi dotrzeć w Instytucie Gaucka.

[bsa_pro_ad_space id=8]

Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego Niemieckiej Republiki Demokratycznej (powszechnie zwane Stasi) odpowiedzialne było za kierunek bezpieczeństwa wewnętrznego, wywiadu wewnętrznego i zagranicznego oraz kontrwywiadu NRD. W latach 80. zintensyfikowało działania wywiadowcze w PRL, powołując Grupę Operacyjną Warszawa Stasi (Operativgruppe Warschau, Operativgruppe des MfS in der VR Polen, w skrócie OG Warschau).

W połowie lat 80. składała się łącznie z 14 etatów, w tym z głównego pełnomocnika do spraw bezpieczeństwa ambasady NRD. Utrzymywała też w Polsce sieć własnych agentów, określaną na ok. 150-500 osób.

– W aktach Instytutu Gaucka znalazłem raporty OG Warschau sporządzane i wysyłane z niemiecką punktualnością. Zawierały one trzy rodzaje informacji: materiały prasowe, doniesienia agentów oraz wiadomości przekazywane w trakcie rozmów z oficerami STASI. Te ostatnie odbywały się w siedzibie ambasady NRD, do której, z niezrozumiałych dla mnie powodów, w przerwach między obradami, ciągnęło wielu działaczy tzw. “konstruktywnej” opozycji. Czyli tych działaczy antykomunistycznego podziemia, których generał Kiszczak uznał za “rozsądnych” i godnych udziału w kontrolowanej przez siebie transformacji ustrojowej – informuje Szymowski.

– 24 kwietnia 1989 oficer warszawskiej rezydentury sporządził obszerną notatkę z rozmowy z Aleksandrem Paszyńskim – wiceprzewodniczącym zespołu powołanego przy Okrągłym Stole ds mieszkaniowej. Zawierała informacje na temat nastrojów panujących w środowiskach opozycyjnych i zakulisowych rozmów przy Okrągłym Stole. Paszkowski, jak wynika z tego dokumentu, podzielił się że swoim niemieckim rozmówcą wiadomościami na temat rozmów prowadzonych w kuluarach oraz stanowisk poszczególnych frakcji. Mówił o nastrojach panujących wśród działaczy opozycji, o tym kto prezentuje jakie stanowisko w jakiej spawie, jakie rezultaty rozmów są spodziewane a w końcu o tym jakie kroki zamierzają podejmować poszczególni działacze opozycji w sprawach będących przedmiotem obrad.

– Zwieńczeniem mojego projektu badawczego będzie książka, która ukaże się – mam nadzieję – jesienią przyszłego roku i ujawni też wielu innych konfidentów STASI – wielu z nich pełniło i pełni nadal ważne stanowiska państwowe w Polsce. Od czasu do czasu będę publikował różne smaczki. Dziś powiem Wam tyle: poznanie dokumentów STASI, poznanie danych wielu jej współpracowników, w tym znanych polityków, pozwoliło mi inaczej spojrzeć na polską rzeczywistość po roku 1989, w tym na polsko – niemieckie relacje – czytamy w poście dziennikarza.

Za: dzienniknarodowy.pl

[bsa_pro_ad_space id=4]