Premier Mateusz Morawiecki przedstawił w piątek skład swojego nowego gabinetu. Do prezentacji doszło w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie.
Jak wynika ze słów premiera, w przyszłym rządzie wicepremierami pozostaną Piotr Gliński i Jarosław Gowin. Obaj zachowają też teki odpowiednio ministra kultury i dziedzictwa narodowego oraz ministra nauki i szkolnictwa wyższego. Wicepremierem pozostanie również Jacek Sasin, który dodatkowo stanie na czele nowego ministerstwa zajmującego się nadzorem właścicielskim; jego nazwa nie jest jeszcze ostatecznie ustalona.
Zmian nie będzie na czele resortu infrastruktury (wciąż będzie kierował nim Andrzej Adamczyk), rolnictwa (Jan Krzysztof Ardanowski), obrony narodowej (Mariusz Błaszczak), spraw wewnętrznych i administracji (Mariusz Kamiński), rozwoju (Jadwiga Emilewicz), gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej (Marek Gróbarczyk), zdrowia (Łukasz Szumowski), cyfryzacji (Marek Zagórski), edukacji narodowej (Dariusz Piontkowski) i sprawiedliwości (Zbigniew Ziobro). Kancelarią Premiera będzie dalej kierował Michał Dworczyk.
Szefem MSZ wciąż będzie Jacek Czaputowicz, lecz cały pion europejski jego resortu z Konradem Szymańskim na czele zostanie przeniesiony do Kancelarii Premiera.
Nowym ministrem finansów zostanie Tadeusz Kościński. Zastąpi on na tym stanowisku Jerzego Kwiecińskiego. Nowemu ministrowi nie będą już podlegać budownictwo i turystyka, które zostaną przekazane do kompetencji ministerstwa rozwoju.
Ministerstwo środowiska zostanie podzielone na dwa resorty – ministerstwo klimatu, na czele którego stanie Michał Kurtyka oraz ministerstwo zasobów naturalnych z Michałem Wosiem na czele. Oznacza to, że z rządem żegna się minister Henryk Kowalczyk.
Kandydatką na nowego ministra rodziny, pracy i polityki społecznej jest Marlena Maląg, która zastąpi Bożenę Borys-Szopę.
Szefową ministerstwa ds. zarządzania funduszami unijnymi ma zostać Małgorzata Jarosińska-Jedynak. Ten nowy resort przejmie część kompetencji ministerstwa inwestycji i rozwoju.
W nowym rządzie nie będzie już ministerstwa energii, na czele którego stał Krzysztof Tchórzewski. Ze słów Mateusza Morawieckiego wynika, że zostanie ono wchłonięte przez resort, na czele którego stanie wicepremier Sasin.
Nie wiadomo jeszcze, kto zostanie w ministerstwie sportu następcą Witolda Bańki, który został szefem Światowej Agencji Antydopingowej.
Za: Kresy.pl
Fot. PAP / Mateusz Marek
