[bsa_pro_ad_space id=5]
Podczas wizyty na Malcie Komisarz Praw Człowieka RE Nils Muižnieks wygłosił wiele kontrowersyjnych opinii wspierających lobby aborcyjne i antykoncepcyjne oraz postulaty radykalnej lewicy. Komisarz wzywał m.in. do zniesienia prawnej ochrony życia dzieci przed urodzeniem oraz zapewnienia „efektywnego” dostępu do pigułek wczesnoporonnych. Zachęcał też do „kwestionowania roli mężczyzn w sprawach rodzinnych”.
Przebywający z wizytą na Malcie Komisarz Komisarz Praw Człowieka Rady Europy Nils Muižnieks, wyraził zaniepokojenie uznawaniem aborcji za „temat tabu”. W jego ocenie prawo, które chroni życie każdego nienarodzonego dziecka, jest „restrykcyjne”. Malta pozostaje bowiem jedynym krajem w Europie, w którym obowiązuje całkowity zakaz aborcji. Komisarz utrzymywał, jakoby ochrona życia poczętego mogła „naruszać prawa podstawowe kobiet”, wyraźnie sugerując, że ma na myśli pseudo-prawo do zabicia dziecka przed urodzeniem. Wezwał jednocześnie do publicznej debaty na ten temat. Podobnym językiem posługują się organizacje proaborcyjne takie jak Planned Parenthood, które również zarzucają państwom chroniącym życie wprowadzanie „restrykcji”, które mają rzekomo naruszać „prawa kobiet” rozumiane jako prawo do pozbawienia życia własnego dziecka.
Komisarz zwrócił się również z apelem o zapewnienie „efektywnego dostępu” do pigułek wczesnoporonnych, zwanych potocznie pigułkami „dzień po”. W ocenie Komisarza korzystanie przez farmaceutów z klauzuli sumienia nie powinno utrudniać korzystania z tego rodzaju środków antykoncepcyjnych. Nie przedstawił jednak, jakie konkretne rozwiązania tego „problemu” miał na myśli. Takie stanowisko można odczytać jako zachętę do stygmatyzowania aptekarzy, którzy w obronie życia dzieci znajdujących się w najwcześniejszej fazie rozwoju odmawiają sprzedaży pigułek uniemożliwiających zagnieżdżenie zarodka i prowadzących do jego śmierci. W niektórych krajach rozważano już możliwość prowadzenia publicznie dostępnych rejestrów aptekarzy korzystających z klauzuli sumienia, a nawet oznaczania aptek, w których pracują takie osoby.
Komisarz Muižnieks wyraził uznanie dla władz maltańskich, które sukcesywnie wdrażają genderową Konwencję Stambulską. Instytut Ordo Iuris wielokrotnie zwracał uwagę na ideologiczny charakter tej Konwencji, której celem nie jest zwalczanie przemocy wobec kobiet, lecz propagowanie ideologii rodzaju (gender) i motywowanej przez nią inżynierii społecznej obliczonej na podważanie porządku społecznego. Dlatego też Konwencja za metodę przeciwdziałania przemocy wobec kobiet uznaje m.in. zwalczanie „zwyczajów”, „tradycji” oraz tego, co określa mianem „stereotypowych ról mężczyzn i kobiet”, do których należą role matki i ojca. Podobnego zdania jest Komisarz Muižnieks, który powiedział, że polityka wspierania większej aktywności zawodowej i publicznej kobiet wymaga nie tylko wprowadzania parytetów na różne stanowiska, ale również „kwestionowania męskich ról, zwłaszcza w sprawach rodzinnych.”
Komisarz Praw Człowieka został ustanowiony rezolucją Komitetu Ministrów Rady Europy z 7 maja 1999 roku. Zgodnie z art. 1 tej rezolucji, zadaniem Komisarza miało być promowanie wiedzy i szacunku dla praw człowieka zagwarantowanych w aktach prawnych Rady Europy. Tymczasem na Malcie Komisarz Muižnieks zajmował się promocją pseudo-praw, które w świetle standardów europejskich nie istnieją – ani Europejska Konwencja Praw Człowieka, ani żaden inny akt prawa europejskiego, nie formułuje „prawa do aborcji” ani „prawa do efektywnego dostępu do antykoncepcji hormonalnej”.
Za: Prawy.pl
[bsa_pro_ad_space id=8]
[bsa_pro_ad_space id=4]