Metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski podkreślił, że ekologizm jest bardzo niebezpiecznym zjawiskiem ideologicznym, stojącym w sprzeczności z nauką Kościoła Katolickiego.
Przy okazji Świąt Bożego Narodzenia metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski udzielił wywiadu Telewizji Republika. Podczas rozmowy był pytany m.in. o ekologizm i o ogłoszony w czasie niedawnego szczytu klimatycznego ONZ w Madrycie manifest, w którym jako jedną z przyczyn globalnego ocieplenia wskazano m.in. patriarchat. Dokument podpisała m.in. popularna, szwedzka nastolatka i aktywistka-celebrytka ekologiczna, Greta Thunberg.
– Skwituję to krótko: powrót do Engelsa i do jego twierdzeń, że małżeństwo to kolejny przejaw ucisku, a w imię równości trzeba zerwać z całą tradycją chrześcijańską, bez której my – Europejczycy nie zrozumiemy się, bo jesteśmy w niej wychowywani od tysiącleci.To się kwestionuje przez różne nowe ruchy, a także próbuje się narzucać jako obowiązującą doktrynę
– powiedział abp Jędraszewski.
– To zjawisko bardzo niebezpieczne, bo to nie jest tylko postacią nastolatki [Grety Thunberg – red.], to coś co się narzuca, a ta aktywistka staje się wyrocznią dla wszystkich sił politycznych, społecznych. To jest sprzeczne z tym wszystkim, co jest zapisane w Biblii począwszy od Księgi Rodzaju, gdzie jest wyraźnie mowa o cudzie stworzenia świata przez Boga – podkreślił metropolita krakowski.
– Bóg się tym światem zachwyca, człowiek jest postawiony jako ukoronowanie całego dzieła stworzenia. W Piśmie Świętym jest wyraźnie napisane „czyńcie sobie ziemię poddaną” – przypomniał arcybiskup. – Adam jest kimś kto nazywa zwierzęta, a więc nad nimi panuje i nie znajduje wśród nich kogoś kto byłby partnerem dla jego życia, dlatego otrzymuje małżonkę. To jest wizja człowieka i świata, którą głosi chrześcijaństwo i która jest także wizją głęboko zakorzenioną w judaizmie.
– Naraz wszystko się kwestionuje czyli faktycznie kwestionuje się naszą kulturę, odwraca się cały porządek świata zaczynając od tego, że kwestionuje się istnienie Pana Boga – Stwórcy, kwestionuje się także rolę i godność każdego człowieka – zaznaczył.
Pytany o to, czy celem działania tzw. ruchów neo-ekologicznych jest „odwrócenie porządku świata”, abp Jędraszewski powiedział, że „te wszystkie ruchy lewicowe” to „jedna wielka inżynieria, próba przekształcenia człowieka i świata na swoją modłę”.
– Ma się jakąś ideę i tę ideę mniej lub bardziej za pomocą przemocy próbuje się wprowadzić w rzeczywistość. To jest właśnie ideologia – powiedział hierarcha. – Ideologia polega na tym, że mamy jakieś idee – mniej lub bardziej oderwane od rzeczywistości – i na siłę chcemy wprowadzać je w świat ludzi, nie patrząc na jakiekolwiek koszty, które ci ludzie będą musieli ponieść (…).
W wywiadzie poruszono również wątek wprowadzenia do Katechizmu Kościoła katolickiego pojęcia grzechu ekologicznego, o czym mówił papież Franciszek i co było jednym z postulatów zawartych w dokumencie końcowym tzw. Synodu Amazońskiego. Arcybiskupa zapytano, czy nie jest to „przejawem ulegania tej presji ideologicznej”. Odpowiedział, że nie chciałby oceniać tego w takich kategoriach.
– Niewątpliwie jest bardzo wiele zła, które wpisane jest także w kulturę Zachodu (…) kiedy mamy do czynienia z napięciem między podmiotem – człowiekiem a przedmiotem – i (…) uważano, że świat jest takim przedmiotem, który można bezkarnie wykorzystywać dla doraźnych celów, zwłaszcza ekonomicznych, do bogacenia się – powiedział abp Jędraszewski.
– Dokonało się wiele zła i te różne problemy ekologiczne, które dzisiaj występują, są niewątpliwie przejawem czegoś, co domagałoby się jakiegoś głębokiego nawrócenia (…) – co wcale nie jest związane zaraz z tym, żeby ulegać tym ruchom ekologicznym – podsumował metropolita krakowski.
za: Kresy.pl / TV Republika
MOŻE CIĘ TEŻ ZAINTERESUJE: