„Ekologia” a wojna światowa o pierwiastek LIT. Evo Morales i „białe złoto” Boliwii

0
1215
[bsa_pro_ad_space id=5]
Amerykański producent samochodów elektrycznych Tesla ogłosił budowę gigantycznej filii europejskiej w pobliżu lotniska berlińskiego, która dostarczy około 10 tysięcy nowych miejsc pracy. ACISA jest dostawcą baterii litowych również dla Tesli.

Jeanine Añez, senatorka opozycji – do niedawna drugi wiceprzewodniczący Senatu boliwijskiego – stała się co tylko tymczasowym prezydentem Boliwii, po uprzednim uznaniu tegoż statusu przez parlamentarzystów należących do jej formacji politycznej, a także innych ugrupowań parlamentarnych.

[bsa_pro_ad_space id=8]

Ustępujący prezydent Boliwii, Evo Morales, nominację Añez nazwał „aktem samozwańczym – najbardziej podstępnym i nikczemnym zamachem stanu”.

Nowy rząd Boliwii, składający się z osób wybranych przez Añez został uznany przez USA, ich sojuszników, a także przez Rosję.

Wydaje się, że spisek widać jak na dłoni – komentuje włoska strona internetowa www.ilsussidiario.net:

w Boliwii, CIA zorganizowała kolejny południowoamerykański zamach stanu, ochraniający interesy Waszyngtonu na swym „podwórku domowym”.

Elementy na poparcie tego rodzaju scenariusza są całkiem wystarczające: antyimperialistyczny prezydent-ex kokalero, obdarzający papieża krzyżem w kształcie sierpa i młota, popularność Che Guevary i jego wyczynów w Boliwii, oskarżenia o podburzanie narodu przez obce siły oraz wewnętrzne piąte kolumny, USA pragnące zamknięcia wszystkich socjalistycznych „laboratoriów” znajdujących się na południe od Meksyku, zaczynając od Kuby, Nikaragui i Boliwii.

============

"Ekologia" a wojna światowa o pierwiastek LIT. Evo Morales i "białe złoto" Boliwii

==============

Nie zważając na to, czy chce się wierzyć w wersję spiskową, czy też w tę opowiadającą o Evo Moralesie, który uciekł się do zastraszania i oszustw podczas ostatnich wyborów prezydenckich – w których uczestniczył wyłącznie dzięki kontrowersyjnej interwencji boliwijskiego Trybunału Konstytucyjnego – rzeczywistość może okazać się znacznie mniej skomplikowana, za to o wiele bardziej bezwzględna, niż się wydaje.

Evo Morales wycofał się z danego przez siebie słowa, w sprawie, która w obecnej chwili nie pozwala na jakiekolwiek zmiany strategii. I nie chodzi tutaj wyłącznie o USA, ale także o Niemcy.

Czy nie zauważyliście dziwnego, grobowego milczenia Unii Europejskiej na temat tego, co dzieje się w Boliwii – porównując je z zajmowanym przez nią stanowiskiem podczas innych gorących sytuacji, takich jak chilijska czy wenezuelska?

Zacznijmy jednakże od początku, tj. od grudnia 2018, kiedy to Boliwia podpisała umowę z ACI Systems Alemania (ACISA) na eksploatację litu znajdującego się w regionie Potosi (w pobliżu solniska Salar de Uyuni). Znajduje się tam prawdopodobnie 50 – 70% zasobów światowych tego tak ważnego dziś metalu.

Materiał ten ma wielkie znaczenie przede wszystkim w przypadku baterii litowych używanych przez samochody elektryczne. Sektor, w którym Niemcy zainwestowały około 100 miliardów euro, przenosząc „klasyczne” produkcje samochodów poza granice kraju, tak by skoncentrować się na sektorze «zrównoważonym», włącznie z zawarciem umowy ramowej ze wszystkimi związkami zawodowymi branży motoryzacyjnej. Krótko mówiąc, mowa jest o przyszłości tegoż przemysłu.

Sądzi się, że do roku 2025, światowe zapotrzebowanie na lit podwoi się. Oprócz Australii, Argentyny i Chile, właśnie Boliwia jest jednym z krajów posiadających go w dużych ilościach, tyle że wydobycie litu boliwijskiego zawartego w solance przedstawia szereg poważnych trudności technicznych. Solnisko położone na wysokości 3 600 m nad poziomem morza wystawione jest na częste opady, utrudniające odparowanie solanki na słońcu, co zmusza do poszukiwania innych technologii wydobycia litu.    

Na fotografii: Zbiorniki ewaporacyjne w Salar de Uyuni. Solanka bogata w lit, która znajduje się 20 metrów pod powierzchnią wyschniętego, słonego jeziora, pompowana jest do zbiorników na powierzchni.

Chile, Antofagasta region, San Pedro de Atacama, Atacama salar, the world's largest lithium deposit, evaporation ponds of the Sociedad Quimica Mineral de Chile lithium mine or SQM and Sociedad Chilena del Litio or SCL (aerial view)

Fot. Marcelo Perez del Carpio, Bloomberg

W czerwcu ubiegłego roku, być może w związku z głosowaniem prezydenckim wyznaczonym na 20 października, Evo Morales zmienia zdanie i ogłasza, że

zainwestował bardzo duże sumy pieniędzy, po to, by lit przetwarzany był w Boliwii i eksportowany wyłącznie w formie wartości dodanej, na przykład jako baterie”.

Wygląda na to, że Morales i jego rząd z opóźnieniem zorientowali się co do skali całej sprawy i być może – rozczarowani umową z Niemcami – podnieśli stawkę.

Oczywiście, ex-prezydent skoncentrował się na patriotycznej retoryce, stwierdzając, że grunt boliwijski należy do Boliwijczyków, a nie do zagranicznych spółek międzynarodowych.

Gwoli przypomnienia, już wcześniej, Morales złamał umowy zawarte z takimi międzynarodowymi korporacjami wydobywczymi jak Glencore, Jindal Steel & Power, Pan American Energy i South American Silver, które po wygranych procesach sądowych zmusiły go do wypłacenia im bardzo wysokich odszkodowań.

I oto nadchodzi październik i wigilia wyborów prezydenckich, ożywiona intensyfikującą się debatą na temat wiarygodności kandydatury Moralesa na czwartą kadencję, zabronioną przez prawo, ale umożliwioną orzeczeniem boliwijskiego Trybunału Konstytucyjnego. Największym problemem nie są partie opozycyjne, ale obywatele regionu Potosi, demonstrujący codziennie na ulicach przeciwko porozumieniu zawartemu z Niemcami w sprawie eksploatacji rezerw litu w solniskach.

Co robić? Wycofać się z podpisanej umowy, czy przeciwstawić się ludności, stając po stronie zagranicznych wyzyskiwaczy surowcowych? Tak wyglądał dylemat Moralesa w kontekście zbliżających się wyborów.

W każdym bądź razie ex-prezydent trzyma się twardo, unikając zajęcia wyraźnego stanowiska, po czym 20 października ponownie wygrywa wybory, pomimo oskarżeń o oszustwa, wytaczanych także przez obserwatorów z innych krajów Ameryki Południowej.

Protesty jednak nie słabną. Wprost przeciwnie, nasilają się, ponieważ bunt obywali przeciwko umowie z Niemcami sumuje się z manifestacjami opozycji.

Zagoniony w kąt i zmuszony uciec się do retoryki puczystowskiej przeciwko anty-imperializmowi, Evo Morales anuluje dekret nr 3738 z 7 grudnia 2018, powołujący do życia joint venture – strukturę, w skład której weszli Niemcy ze spółki ACISA (inwestujący 1,3 miliardy dolarów) oraz boliwijska spółka państwowa Yacimientos de Litio Bolivianos (Ylb) – planujące produkcję wodorotlenku litu do użytku przemysłowego (baterie). Morales mówi wtedy, że «lit boliwijski należy do narodu boliwijskiego».

Po zerwaniu umowy z Niemcami, w sprawie wydobycia litu, Morales kontaktuje się z Chińczykami.

Przypomnijmy, że już wcześniej, ex-prezydent Boliwii poparł projekt chińskiej firmy Huawei, przewidujący połączenie kablem światłowodowym Chin i Chile, z późniejszym uwzględnieniem innych państw Ameryki Południowej.

https://www.telesurenglish.net/news/Bolivias-Morales-Chinas-Xi-Sign-Strategic-Partnership-20180619-0038.html

https://chiletoday.cl/site/chile-to-build-first-fiber-optic-submarine-cable-between-south-america-and-asia/

https://www.reuters.com/article/us-huawei-tech-chile/huawei-wants-to-build-first-fiber-optic-cable-between-south-america-and-asia-idUSKCN1VI2N2

W roku 2018, Huawei Marine Networks połączyła kablem podmorskim o długości 6 000 km Amerykę Południową (Fortaleza, Brazylia) z Afryką (Kribi, Kamerun).

https://www.huawei.com/en/about-huawei/publications/winwin-magazine/31/sail-the-atlantic-with-camtel

20 lutego 2019, Huawei zapowiedziała rozpoczęcie prac związanych z połączeniem światłowodem meksykańskich Baja California oraz Sinaloa.

https://www.elsoldemexico.com.mx/finanzas/huawei-instalara-fibra-optica-submarina-en-bc-3083816.html

Ponadto, w tymże samym 2018, Evo Morales podpisał umowy z rosyjskimi Gazprom i Acron, oraz zawarł kontrakty wojskowe z Rosją, Chinami, Indiami i Białorusią.

https://www.bnamericas.com/en/news/bolivia-and-russian-company-acron-close-gas-sale

Boliwia, na mocy umów zawartych wcześniej przez Moralesa, współpracuje również z Iranem.

https://www.hispantv.com/noticias/diplomacia/433857/zarif-iran-morales-bolivia-visita-imperialismo

Pięć dni po wypowiedzeniu umowy z Niemcami, Evo Morales rezygnuje z prezydentury, ogłasza nowe wybory i przeprowadza się do Meksyku – kraju, który udzielił mu azylu politycznego.

Zauważmy, że wkrótce po oficjalnej decyzji rządu Boliwii, rzecznik niemieckiej ACISA, w wywiadzie dla Deutsche Welle komentując wydarzenie, dodał:

Firma przekonana jest, że​​ nasz projekt odnoszący się do litu boliwijskiego zostanie reaktywowany po tym jak w kraju powróci spokój i sytuacja wyklaruje się politycznie”.

Czy nie sądzicie, że stwierdzenie ma charakter proroctwa? – pyta witryna włoska.  

Przypomnijmy, że niedawno amerykański producent samochodów elektrycznych Tesla ogłosił budowę gigantycznej filii europejskiej w pobliżu lotniska berlińskiego, która dostarczy około 10 tysięcy nowych miejsc pracy. Niemiecka ACISA jest dostawcą baterii litowych również dla Tesli. 

https://en.wikipedia.org/wiki/Tesla,_Inc.

Zauważmy na koniec, że jak na niezłomnego wojownika antyimperialistycznego – spakowanie się i wyjazd do Meksyku zajęły Evo Moralesowi niewiele czasu.

VIDEO: Bolivia: el litio, el 'oro blanco’ que se encuentra debajo del Salar de Uyuni

https://www.youtube.com/watch?v=oN6lMxq9qXs

Za: ram.neon24.pl

Źródła:

https://www.ilsussidiario.net/news/spy-finanza-la-vera-ragione-della-debacle-di-morales-in-bolivia/1948790/

https://www.maurizioblondet.it/evo-morales-vittima-del-litio/

http://piccolenote.ilgiornale.it/42941/il-golpe-in-bolivia-e-cassandra-crossing

Fot. © Luca Galuzzi, wikimedia

[bsa_pro_ad_space id=4]