Słowo na 15. niedzielę: Komu i dokąd pozwalamy się prowadzić? Kogo, błądząc pytamy o drogę? Pytajmy, szukajmy a znajdziemy [ks. Stanisław]

0
710
[bsa_pro_ad_space id=5]

Prorok Amos żył i działał w VIII w. przed narodzeniem Chrystusa, w czasie podziału państwa Dawida na dwa królestwa: południowe Judzkie i północne – Izraelskie. Powołany jako pasterz i rolnik, usłyszał słowa Boga: „Idź, prorokuj do narodu mego izraelskiego” (Am 7,15). Wezwany do Betel, naraził się na konflikt z kapłanem Amazjaszem, sprawującym urzędową posługę w tym fałszywym sanktuarium, ustanowionym przez izraelskiego króla Jeroboama. Posłuszeństwo królowi i jego woli jest dla Amazjasza, jako funkcjonariusza pogańskiego kultu ważniejsze od posłuszeństwa Bogu, dlatego Bożego proroka chce wypędzić: „Uciekaj do ziemi Judy, i tam jedz chleb, i tam prorokuj” (w. 12), czyli – tam prorokuj, gdzie ciebie przyjmą i wynagrodzą dając chleb i utrzymanie. Fałszywy kult w królestwie Izraelskim, odłączony od Judzkiego, miał zapobiegać pielgrzymkom mieszkańców do świątyni w Jerozolimie. Posłuszna wierność Amazjasza niewiernego Bogu, oznacza poddanie się temu, kto go zatrudnił.

[bsa_pro_ad_space id=8]

Zaś Amos słucha Boga bardziej niż ludzi. Podobny konflikt dotyka dzisiaj tych, którzy wolą sprzeciwiać się Bogu niż przełożonym, złamać Boże przykazanie i prawo naturalne dla obowiązujących i narzuconych przepisów prawa stanowionego w interesie własnym z tymi, którzy w imię wierności Bogu gotowi są znosić krzywdy i prześladowania.

Pierwsza niedzielna lekcja 15 lipca z księgi Amosa (7, 12-15) kończy się słowami: „Idź, prorokuj” (w. 15). Na zakończenie każdej Mszy św. kapłan w imieniu Boga, po błogosławieństwie, mówi wiernym w kościele: „Idźcie, ofiara spełniona”. Ofiara Chrystusa jest już spełniona, uobecniona w Mszy św. pod postaciami chleba i wina, a ofiara Jemu wiernych się spełnia. Jezus Chrystus jest Prorokiem prawdy, która wyzwala, Kapłanem ofiary, która prowadzi do zwycięstwa dobra nad złem, życia nad śmiercią, Królem władzy, która służy i sprowadza ład nieba na ziemię. W potrójnej władzy Chrystusa – prorockiej, kapłańskiej i królewskiej, uczestniczymy na mocy Chrztu św., zgodnie z wiarą i powołaniem, albo jej zaprzeczamy na drodze apostazji.

Władza króla Jeroboama i kapłana Amazjasza była lokalna. Natomiast współczesny globalizm chce władzy nad całym światem, detronizując Chrystusa za pomocą ustaw, przepisów i propagowanych ideologii, obecnych w edukacji, kulturze i propagandzie medialnej. Celem takiego działania jest zatarcie obrazu Bożego w człowieku, odebranie rozumu, wiary i wolnej woli. A skutkiem jest uczynienie z człowieka istoty nijakiej, bez charakteru, poddanej bezwolnie wewnętrznym pożądaniom i zewnętrznym naciskom.

W drugiej niedzielnej lekcji z listu św. Pawła do Efezjan czytamy: „Bóg wybrał nas, abyśmy byli święci; z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów; objawił tajemnicę swojej woli; w Nim usłyszeliśmy słowo prawdy, Dobrą Nowinę o zbawieniu” (zob. Ef 1,3-14).

W niedzielnej Ewangelii słyszymy: „Jezus przywołał do siebie Dwunastu, rozesłał ich, dał im władzę nad duchami nieczystymi, przykazał im ubóstwo; Apostołowie wzywali do nawrócenia, wyrzucali wiele złych duchów, wielu chorych uzdrawiali” (zob. Mk 6,7-13). Apostolska działalność uczniów Chrystusa razem z towarzyszącymi jej znakami i cudami jest darem. Każdy dar może być przyjęty i wykorzystany dla osobistego i wspólnego dobra, ale też może być zmarnowany. Jeden z Apostołów – Judasz – otrzymane dary zmarnował, chociaż z nich korzystał. I na koniec zniszczył samego siebie w akcie samobójczej śmierci. Pozwólmy Jezusowi, aby nas przywołał do siebie i rozesłał wyznaczając zadania apostolskie w wymiarze modlitwy, cierpienia, pracy, słowa i świadectwa.

Ks. prymas Stefan Wyszyński powiedział w Zakopanem 19 sierpnia 1957:

Siedzimy na wielkiej przełęczy dziejowej, ponieważ biją w nas wszystkie wichry, musimy trzymać się mocno, ażeby nie spaść. Musimy być trzeźwi, musimy chodzić na obydwu nogach, uważnie badając dookoła, jak poprzez grzbiety i szczyty, poprzez wykroty dziejowe, przeprowadzić naród bezpiecznie”.

Komu i dokąd pozwalamy się prowadzić? Kogo, błądząc pytamy o drogę?

Słuchajmy Bożych odpowiedzi w świetle wiary, rozumu i łaski. Módlmy się i pracujmy, zgodnie z benedyktyńskim hasłem „Ora et labora”

Ks. Stanisław Makowski

[bsa_pro_ad_space id=4]