Kresy.pl: Podczas debaty w litewskim parlamencie z okazji 25. rocznicy podpisania Traktatu polsko-litewskiego, m.in. z udziałem marszałka Senatu i premiera RL, posłanka AWPL-ZChR Rita Tamašunienė podała konkretne przykłady niewywiązywania się państwa litewskiego z zobowiązań względem Polaków z Litwy, wynikających z tej umowy.
Podczas posiedzenia Sejmu litewskiego, w którym głos zabrał Marszałek Senatu Stanisław Karczewski (SZCZEGÓŁY), głos zabrała posłanka Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin Rita Tamašunienė. Mówiła, że ustalenia Traktatu są oceniane jako postęp w dalszych stosunkach gospodarczych, polityki bezpieczeństwa i wzajemnej pomocy zarówno w regionie, jak i na arenie międzynarodowej. Podkreśliła, że w umowie polsko-litewskiej nie bez przypadku wiele uwagi poświęcono mniejszościom narodowym, gdyż od wieków zamieszkujący te tereny Polacy i Litwini wiele wnieśli nie tylko do kultury obu narodów i państw, ale też przyczynili się do rozwoju kultury europejskiej.
Po pierwsze, w 2010 roku nie przedłużono Ustawy o Mniejszościach Narodowych. Obiecywano uchwalenie nowej, bardziej odpowiadającej współczesnym wymaganiom, lecz jednocześnie są wymierzane kary pieniężne za używanie dwujęzycznych tablic z nazwami ulic.
Po drugie, w tym samym roku odrzucono ustawę o pisowni nazwisk, pozostawiając drogę sądową jako jedyny sposób na zapis nazwiska w oryginale w dokumentach.
Po trzecie zaznaczyła, że część 2 artykułu 13 Traktatu mówi o prawie mniejszości narodowych do nauki w języku ojczystym, prawie do wsparcia ze strony państwa dla kultury i oświaty mniejszości narodowych. Zwróciła uwagę, że niestety reforma oświatowa na Litwie i nowe poprawki legislacyjne zostały przyjęte bez oceniania ich wpływu na placówki oświatowe mniejszości narodowych. Brakuje też dialogu z przedstawicielami mniejszości narodowych. Jest też problem w kwestii kompletowania klas, podręczników itp.
Tamašunienė przypomniała, że na liście egzaminów państwowych nie ma już języka polskiego, który można zdawać jedynie na poziomie szkolnym. Według niej wartym podkreślenia jest fakt, że mimo wszystko abiturienci polskich szkół podchodzą do egzaminu z języka ojczystego, choć egzamin ten nie wpływa na ogólną ocenę przy przyjmowaniu na studia wyższe.
POWIĄZANE NA KRESY.PL:
Władze Litwy znęcają się nad polskimi dziećmi – pisze Renata Cytacka
Rząd PiS chce decydować o polskiej edukacji na Litwie ponad głowami tamtejszych Polaków
Minister edukacji nie wywiązuje się z obietnic ws. polskiego szkolnictwa na Litwie
Za: l24.lt / Kresy.pl
fot: Rita Tamašunienė, l24.lt/Wiktor Jusiel
MOŻE TEŻ CIĘ ZAINTERESUJE: