W 2019 roku PiS zdecydował o procedowaniu ustawy, która nie rozwiązuje problemu kredytów “walutowych”

0
952
[bsa_pro_ad_space id=5]

24 stycznia 2019 r. po ponad trzech latach od objęcia rządów przez Zjednoczoną Prawicę, mimo sprzeciwu strony społecznej sejmowa Podkomisja wybrała do dalszego procedowania projekt ustawy, która w żaden sposób  nie rozwiązuje problemu kredytobiorców (druk sejmowy nr 1863[1]).

[bsa_pro_ad_space id=8]

Głosami Poseł Ewy Szymańskiej, Sylwestra Tułajewa oraz przy decydującym głosie Przewodniczącego Podkomisji Tadeusza Cymańskiego Podkomisja wybrała projekt posiadający wiele wad:

  • projekt nie dotyczy kredytobiorców, którym wypowiedziano umowę i są w najtrudniejszej sytuacji życiowej.
  • uzależnia od decyzji banków formę przyznania zwrotnych pożyczek dla kredytobiorców złotowych i tzw “walutowych”.
  • sposób przeprowadzania konwersji kredytów “walutowych” również będzie uzależniony od decyzji banku.
  • organ odwoławczy będzie złożony z przedstawicieli sektora bankowego,
  • nie wiadomo, którzy klienci będą objęci funduszem konwersji, gdyż przegłosowano poprawkę wykluczającą z tego funduszu klientów banków znajdujących się w programie naprawczym (lista banków nie jest jawna – jak twierdzi KNF).
  • w każdej chwili Komisja Nadzoru Finansowego, która dotychczas ulegała naciskom sektora bankowego, będzie mogła zawiesić działanie ustawy poprzez odejście od pobierania składek.

Przedstawiciele organizacji społecznych (Stowarzyszenia SBB i Pro Futuris oraz Fundacji “Kup Franki”) przedstawili na posiedzeniu Podkomisji krytyczną ocenę tego projektu. Pozostawienie kwestii decyzji w rękach banków jest działaniem naiwnym i mającym wymiar tylko polityczny. Rozwiązanie problemu niezgodnych z prawem umów w oparciu o taki kształt ustawy może być równie nieskuteczne jak działania zapowiadane przez prezesa NBP Adama Glapińskiego w 2016 r. Wtedy to, prezes NBP zapowiedział “zmuszenie” banków do zawierania dobrowolnych ugód, co nie nastąpiło.

Mając na uwadze, iż obecny Fundusz Wsparcia w 3 lata podpisał tylko 888 umów o zwrotnych pożyczkach na kwotę 19,6 mln, szacujemy iż po zmianie kryteriów i tak nie skorzysta z niego więcej niż kilka tysięcy osób z powodu wskazanych wyżej wad ustawy.

Obecnie w sądach około 30 tys. osób walczy o egzekwowania prawa i zakaz wykonywania umów niezgodnych z prawem. W tym zakresie, przede wszystkim, oczekujemy od Państwa i instytucji unijnych zdecydowanych działań, gdyż część sędziów niestety nie przestrzega przepisów unijnych, a ostatnio nawet postanowień Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

W związku z nieprzestrzeganiem przez część sędziów przepisów unijnych Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu organizuje 30 stycznia 2019 r. pikietę pod Sądem Okręgowym w Warszawie (Al. Solidarności 127), od godz: 12:00

Więcej szczegółów będzie w kolejnym komunikacie.

[1] http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/druk.xsp?documentId=2915C2C60FF153AAC12581A90046A121

Za: bankowebezprawie.pl

Komentarz

Przecież te konwersje to nic innego jak pozbycie się toksycznych umów za obietnice udzielenia wsparcia-czyli nowego kredytu. Stare saldo kredytu pozostanie. Umowa będzie nowa w PLN i za to wszystko zapłaci oszukany godząc się na powieszenie mu na szyj powrozu. To oszustwo trzeba nagłośnić i uświadomić ludziom na co naraża ich ustawka Cymańskiego. Trzeba to zrobić prostym i zrozumiałym językiem a nie używać takich słów jak konwersja. Niczego prostym ludziom nie wytłumaczycie. A sprawa jest prosta, że wejdą w nowe jeszcze większe długi a banksterzy zalegalizują sobie nieuczciwe umowy niby we frankach. Ludzie dostaną nowe umowy już złotówkowe i mogą iść się skarżyć do Boga. Sądy będą takie umowy uznawały za uczciwe i nawet Trybunał TSUE nic nie będzie mógł zrobić.

[bsa_pro_ad_space id=4]