Tag: Zamek
Grodno, zbiegu okoliczności ciąg dalszy
Najdłuższe dni tego roku były w Grodnie prześliczne: słoneczne, bardzo (ale nie dolegliwie) ciepłe, no i dłuuuugie.
Ja jak zwykle mieszkam w samym sercu starego...
Grodno, część pierwsza zbiegu okoliczności
Lipiec ubiegłego roku, mój drugi, po 6 tygodniach, bezwizowy wyjazd do Grodna.
Wstałem wcześnie, koledzy jeszcze się do wstania zbierali, wypiłem więc kawę i poszedłem...